• Z czego jesteśmy dumni?

        • Szkoła Podstawowa
          im. Tadeusza Kościuszki
          w Zarzycach Wielkich
          1905 – 2009


          JESTEŚMY DUMNI

          - od początku istnienia Szkoły wielu naszych absolwentów kontynuowało naukę / a przecież dawniej było to dużo trudniejsze/;
          - od wielu lat większość naszych absolwentów kontynuuje z powodzeniem naukę w szkołach średnich;
          - zespoły artystyczne istniejące w naszej Szkole zajmowały
          i zajmują czołowe miejsca w konkursach: w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych zespół pod kierownictwem pani Ireny Nałódki obecnie zespół muzyczny pod opieką pana Bogdana Oczkowskiego;
          - wielu z naszych uczniów w konkursach przedmiotowych, sportowych osiągnęło szczebel eliminacji rejonowych;
          - Piotr Kumor był finalistą konkursu historycznego w roku 1991/92;
          - Monika Malina była finalistką konkursu języka francuskiego w latach 1997/98 i 1998/99;
          - Mariola Szczyrbak była finalistką konkursu języka francuskiego w latach 1997/98 i 1998/99 oraz języka polskiego w roku 1998/99;
          - Witold Trela był finalistą konkursu wiedzy o sztuce w latach 1997/98 i 1998/99;
          - otrzymaliśmy Puchar Burmistrza za zwycięstwo w Lidze Kulturalnej w Gminie za rok 1998/99.


          Adela Kolanus

          A teraz moja króciutka refleksja
           
            To już przed wiekiem nasi pradziadowie czuli potrzebę oświaty dla dzieci i rozumieli znaczenie szkoły dla wsi. A była to wieś mniejsza, czasy ciężkie, Polska pod zaborami.
            Wybudowali szkołę w ciągu dwóch lat. Liczba dzieci imponująca: w czterech klasach – 80.
           
            Obecny budynek szkolny to także dzieło Szaleńców – Społeczników, Patriotów. Wbrew zakazom władz powiatowych, braku środków, urąganiom sąsiadów podejmują trud ogromny: „Budujemy szkołę dla ośmiu klas”, czynami społecznymi, datkami pieniężnymi od społeczenstwa, Gmina dofinansowuje.
          Pracują wszyscy. Ojcowie wprost z pociągu do późnej nocy na budowie, dzieci po lekcjach wraz z nauczycielami, matki pomagają ile potrafią. Jakże ta praca łączy, jednoczy i zbliża wszystkich.
            Szkoła stanęła. I Dom Nauczyciela wygospodarowaliśmy. Przeszliśmy samych siebie. Ileż radości, satysfakcji, zadowolenia!

            Mamy we wsi Zarzyce Wielkie pełną, ośmioklasową!
          I wielka uroczystość – nadanie Szkole imienia Patrona. Niezapomniane przeżycie wtedy i potem co roku.
           
            Potem były jeszcze różne trudności z utrzymaniem tej szkoły, brak nauczycieli, pracowników obsługi, reforma – zmierzająca do obnizenia stopnia organizacyjnego, remonty zawsze wspierane pracą społeczną. Mieszkańcy Zarzyc Wielkich ofiarnie bronili słusznej sprawy: wieś musi mieć szkołę – to oczywiste.

            A teraz? Dokąd zmierzamy?
          Puste ławki, niepotrzebna Szkoła, nauczyciele bez pracy, niszczejące budynki. Przerażająca wizja przyszłości.
          Nie, nie taką drogą pójdziemy, historia nas też osądzi.

          Wiesława Knawa


          Zarzyce Wielkie 15.05.2000